Nasz korespondent nie został wpuszczony do klubu z powodu braku paszportu kowidowego.
Klient oskarża klub o hipokryzję, gdyż, jak twierdzi, tolerowane są niedozwolone środki odurzające, a testy powinny również obejmować HIV i HPV:
Nie wpuszczono mnie ponieważ nie miałem paszportu kowidowego. Wszyscy w Warszawie wiedzą, że to najbardziej ćpuński klub gdzie tolerowane i sprzedawane są narkotyki, więc wymagania „zdrowotne” na wejściu są żenująca hipokryzją. No chyba że wprowadzimy obowiązek okazywania testów na narkotyki, a także HIV i HPV na bramce.
Zastrzeżenie: powyższe twierdzenie jest cytatem z wiadomości otrzymanej od zgłaszającego i nie musi ono odpowiadać stanowi faktycznemu, a redakcja portalu nie ponosi za nie odpowiedzialności.