Instytucja odmawia obsłużenia klienta bez twarzy i nosa zakrytych bawełną, nawet jeśli klient nie może nosić maseczki.
Relacja klientki
Chciałam w punkcie obsługi klienta dowiedzieć się, czy mogę dostać i za ile odblask, który jest wymagany w obszarach „niezabudowanych”. Zauważyłam odblaski z ich logo u niektórych podróżnych. Niestety, o ile w kolejce mogłam wewnątrz lokalu czekać 20 minut na swoją kolej, o tyle gdy podeszłam do okienka dowiedziałam się, że nie zostanę obsłużona ponieważ nie mam maski.
Nie dotarło do nich, że nie mogę nosić maski – stwierdzili, że nie mogę przybywać w tym lokalu.
O szczepienie i paszport elektroniczno-sanitarny nie pytali.
Nieładnie. Całość wygląda więc jak przestrzeganie odpowiedniego dress-codu u swoich klientów, bo z realną chęcią ochrony zdrowia nie ma to nic wspólnego. Szkoda, że w Warszawie są monopolistami w swojej dziedzinie działalności gospodarczej.
Przypomnę, że maski mają zerową lub prawie zerową skuteczność, o czym pisałam tutaj na podstawie recenzowanych badań:
https://wolne-forum-transowe.pl/art-covid-jak-oszukano-polakow#czy-maski-chronia-przed-covid-19
Nakazywanie ludziom noszenia tego amuletu dalej jest zdeptaniem konstytucyjnego prawa z art. 47 i 51 Konstytucji RP jak też wolności do ubierania się tak jak chcemy.