Wszyscy polscy podwykonawcy firmy Vestas będą musieli zostać zaszczepieni przeciwko COVID-19, mimo, że nie jest to wymagane przez polskie prawo.
Dostaliśmy wiadomość email od pracownika jednej z firm podwykonawczych firmy, która jest jednym z największych producentów turbin wiatrowych na świecie.
Według relacji naszego korespondenta firma Vestas wymaga, aby każdy podwykonawca (monterzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą), który będzie pracował na budowie, był zaszczepiony. Posiadanie paszportu na podstawie statusu ozdrowieńca nie ma tutaj zastosowania, honorowane jest wyłącznie pełne zaszczepienie.
Jak pisze nasz informator:
Od nowego roku nawet w takich krajach jak Polska, gdzie nie jest wymagany taki certyfikat aby pracować albo świadczyć usługi – będzie konieczne zaszczepienie.
Wielu polskich mężczyzn w przedziale wieku 20-45 lat pracuje w ten sposób na projektach, liczba zaszczepionych osób oscyluje wokół średniej ogólnopolskiej. Wymaganie takie ze strony firmy Vestas, która jest potężnym graczem na rynku, powoduje, ze polskie firmy instalacyjne (a jest ich w Polsce kilkadziesiąt) będą zmuszone oczekiwać szczepień od swoich podwykonawców. To będzie, lekko licząc kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy osób.
Jak pisze dalej:
Pracuje w jednej z takich firm podwykonawczych i nawiązuje współpracę z panami, którzy będą świadczyć usługi monterskie. Segregacja sanitarna w tym obszarze stworzy olbrzymie problemy.
I dodaje na koniec swojego maila:
Nie wiem, czy można coś z tym faktem zrobić, nagłośnić żeby odpuścili. Tu chodzi o młodych i zdrowych facetów.
Z oczywistych względów nie podajemy informacji, które mogłyby zidentyfikować naszego informatora.